Przedwiośnie w Bieszczadach to czas wzmożonej aktywności dzikich zwierząt. Ten regon aż roi się od drapieżników. Żyją tu wilki, rysie i niedźwiedzie. Ich zwyczaje codziennie badają naukowcy - Przemek Wasiak i Bartek Pirga. Kilka dni temu badacze dostali niepokojące nagranie. Tuż przy granicy z Ukrainą leśnik odnalazł w potoku zwłoki niedźwiedzia brunatnego. Okoliczności jego śmierci nie są do końca znane. Specjaliści za wszelką cenę chcą poznać prawdę.