Parę miesięcy temu Michał Witkowski wyznał, że od 20 lat regularnie zażywa antydepresanty. To dzięki nim jest szczęśliwy. Wyznaje, że gdyby nie one, popełniłby samobójstwo. Teraz zapewnia, że jest bardzo szczęśliwy, choć wciąż bierze tabletki, które powodują, że nie może schudnąć.