Poseł PiS Dominik Tarczyński zarzucił Przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi, że ten słabo posługuje się językiem angielskim i ciężko zrozumieć, co w ogóle ma na myśli. Czy poseł PiS ma racje? A jak z mówieniem w języku angielskim radzą sobie inni politycy? Zapytaliśmy o to pochodzącą z Wirginii Amerykankę.