Premier Donald Tusk powitał szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie. Kontuzjowana noga polskiego premiera, chroniona specjalnym stabilizatorem, od razu zwróciła uwagę premiera Węgier Viktora Orbana, który sam będąc zapalonym piłkarzem, nie potrafił ukryć rozbawienia tym niecodziennym widokiem. (kb)