Niemal dwa lata ciągnęła się rozprawa w sprawie porysowania samochodu Emila Haidara przez Dodę. W piątek sędzia ogłosiła wyrok, w którym uznaje Dorotę Rabczewską za winną zarzucanych jej czynów. W mowie końcowej sędzia poinformowała, że jednym z najważniejszych dowodów w tej sprawie był fakt, że Dorota tuż po dokonaniu zniszczeń przyszła do Emila, żeby... mu się tym pochwalić.