programy
kategorie

"Rozmowy z rządem nic nie dają, dorobek życia leży w gruzach". Przedsiębiorcy są rozgoryczeni

Biznes nadal zamknięty, czy przedsiębiorcy proponują jakąś datę otwarcia? - Terminu nie proponowaliśmy, nie jesteśmy ekspertami od epidemii, przyjmujemy, że oni wiedzą lepiej. My, czyli związek pracodawców HoReCa, nie mówimy "otwierajcie nas", nie wychodzimy na ulice, staramy się rozmawiać z władzami, ale te rozmowy nic nie dają. Widać, że rozgoryczenie narasta - powiedział w programie "Money. To się liczy" Adam Ringer, prezes Green Caffe Nero. - Ostatnie spotkanie z rządem było burzliwe. Ludzie mówili: dorobek całego życia leży w gruzach. W związku pracodawców HoReCa są poważne firmy, które nie będą okupowały ministerstwa rozwoju czy Sejmu, ale widać, że jest olbrzymia rozpacz. Nastroje w branży są absolutnie wisielcze, głównie dlatego, że nie ma wsparcia - dodał Ringer w rozmowie z money.pl.

Tranksrypcja:Panie prezesie, a składaliście jakąś propozycję swojego term...
rozwiń
ekspertami od, my nie jesteśmy ekspertami od epidemii. Nie wiemy.
Przyjmujemy, że eksperci wiedzą lepiej. Czyli
my nie mówimy "otwierajcie nas, my nie wychodzimy na ulicę" -ja mówię o
Związku Pracodawców Horeca. Myśmy starali się skupić na rozmowach
z rządami, no ale widać, że one w ogóle nic nie dają.
Także widać, że takie rozgoryczenie narasta i ostatnie
takie spotkanie było dosyć burzliwe, bo ludzie
mówili "dorobek 20 lat życia leży w gruzach, ja nie wiem co mam robić,
czy mam wyjść na ulicę i demonstrować?". Znaczy,
w Związku Pracodawców Horeca są poważne firmy, które nie będą okupowały Ministerstwa
Rozwoju
czy Sejmu. Ale
widać, że jest olbrzymia rozpacz. Ale widzi pan na pewno, panie prezesie, również to, co się dzieje wśród małych
i średnich przedsiębiorców, którzy się buntują, którzy dziś się otwierają. Mamy takie przykłady, że co niektóre biznesy po prostu
się otwierają i ci przedsiębiorcy mówią "dostanę karę administracyjną? No trudno, nie mam innego wyjścia".
Ja ich rozumiem, chociaż to nie znaczy, że w
Związku Pracodawców Horeca, gdzie są te większe firmy
głównie, że będziemy robili to samo. Ale my
czujemy
się podobnie. Czy rozumie pan buntowników, ale rozumiem, że jako właściciel przedsiębiorstwa nie
pójdzie pan tą drogą, nie otworzy pan kawiarni przed czasem? Nie, nie, na pewno nie. Znaczy nie będziemy działać
wbrew, nie
będzie szturmu na Kapitol. To nie są
ci ludzie, ale nastroje w branży są absolutnie wisielcze. Głównie z tego,
że nie ma wsparcia.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)