programy
kategorie

Raport NIK uderza w Patryka Jakiego. Marian Banaś się mści? Sebastian Kaleta komentuje

15 doniesień do prokuratury - to efekt raportu NIK z kontroli w Służbie Więziennej. Marian Banaś się mści? - Nie chcę tak tego oceniać, ale jeśli kilka miesięcy temu wnioski nie były takim problemem, a teraz, gdy pojawiły się problemy wokół Banasia, okazuje się, że są wnioski do prokuratury, to każdy sam może zinterpretować przebieg tych zdarzeń - komentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w programie "Tłit". Pytany, czy Patryk Jaki ma się czego obawiać, odparł: "Nie, bo to zarzuty postawione nad wyraz. Eksperci wskazują, że to niespotykana sytuacja". Kaleta odniósł się również do zamieszania wokół zdjęcia toru przeszkód w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu oraz do słów rzecznika Solidarnej Polski Jana Kanthaka, który porównał Jakiego do Kazimierza Wielkiego.

Tranksrypcja:"Od złożenia zawiadomień przez NIK do prokuratury bardziej P...
rozwiń
Nie ma nic gorszego dla polityka, niż narażenie go na śmieszność. I to jeszcze przez kolegę.", pisze Jacek Nizinkiewicz.
Nie za duże było to porównanie do Kazimierza Wielkiego, które się będzie teraz mściło?
No, kolega Kanthak złote usta, ale no może tym razem trochę przesadził.
Oczywiście, wielkie zasługi Patryk Jaki ma przy programie "Praca w więzieniu", zresztą od pierwszego dnia byłem blisko.
Tym planom, które doprowadziły w efekcie do gigantycznego podniesienia poziomu zatrudnienia wśród więźniów.
Więc, oczywiście, że Patryk Jaki Kazimierzem Wielkim nie jest. Może w przyszłości.
Jest bardzo młodym politykiem.
W sferze ważnych spraw publicznych dokona takich zmian, że już kolejne pokolenia tak go ocenią.
Ale no, tutaj oczywiście taka złośliwość ze strony redaktora Nizinkiewicza wyłapana.
Natomiast no, wydźwięk wypowiedzi posła Kanthaka jest kierunkowo prawidłowy.
Z tego powodu, że naprawdę stan więziennictwa, kiedy przejmował je Patryk Jaki, naprawdę...
To była służba niezaopiekowana odpowiednio przez nadzorujących polityków. A teraz jest zdecydowanie lepiej.
I tak się poprawiło, że jest aż 15 doniesień do prokuratury?
No, kiedy ten raport był pierwotnie publikowany, wnioski z raportu były takie, że no, cele są osiągnięte, ale jeszcze można trochę tej śruby przykręcić w nadzorze, żeby te efekty były lepsze.
Zresztą, zachęcam do zapoznania się z tymi wynikami.
Czyli co? Marian Banaś się mści?
No, panie redaktorze, nie chcę tak tego oceniać, ale jeśli kilka miesięcy temu te wnioski nie były takim problemem, a kiedy pojawiły się problemy wokół pana Banasia, to okazuje się, że jakieś wnioski idą do prokuratury.
To każdy może dokonać samodzielnej interpretacji tych zdarzeń.
Czy w takim razie w tej chwili prokuratura...
Dzisiaj Gazeta Wyborcza taki tytuł nawet dała, więc ja go zacytuję, zadając go w postaci pytania.
Czy doniesienia do prokuratury kierowanej przez Ziobro będzie sprawdzała doniesienia na resort Ziobro?
Prokurator w swojej pracy jest niezależny. I jak trafi sprawa do konkretnej prokuratury, konkretnego prokuratora, on w ramach swoich obowiązków służbowych, dokona pewnej analizy i podejmie samodzielną decyzję.
Czy w takim razie Patryk Jaki ma się czego obawiać? Ma problemy w tej sytuacji?
No, generalnie nie ma się czego obawiać, ponieważ to są takie zarzuty trochę nad wyraz postawione, więc...
Nawet zresztą sami eksperci, którzy zajmują się różnymi wnioskami z raportów Najwyższej Izby Kontroli, wskazują, że to jest niespotykana sytuacja.
A przypominam, liczą się fakty w sprawie tego raportu.
Liczą się fakty. W 2015 roku pracowało 24 tysiące więźniów, teraz pracuje 37 tysięcy więźniów.
W kilka lat zaledwie udało się sprawić, że duża część więźniów, zamiast leżeć brzuchem do góry, podjęła pracę.
Zresztą, niektórzy chcieli pracować, tylko nie było miejsca pracy dla nich.
I mogą spłacać alimenty, mogą spłacać różnego rodzaju zadośćuczynienia, czy nawiązki w związku z popełnionymi przestępstwami.
I dzięki temu być może po wyjściu z więzienia, już nie wrócą na drogę przestępczą, bo praca jest najlepszą resocjalizacją. I to jest wielki sukces. Naprawdę wielki sukces naszego resortu.
Tylko okazuje się, że jedno nie wyklucza drugiego, bo jeden z wniosków, to jest o niegospodarność. I na pewno pan już zna to zdjęcie, które obiegło media.
Ono akurat tutaj jest mało wyraźne, ale można sobie dokładnie obejrzeć, jak wygląda tor przeszkód w Kaliszu.
370 tysięcy i kilka miesięcy właściwie nikt z tego nie korzystał. Czy to jest dobra gospodarność?
Ja pamiętam takie wyliczenia, ile paleciak kosztował na placu Bankowym. No - 370 tysięcy.
Panie redaktorze, no oczywiście to powinno być wyjaśnione. Nie mam najmniejszej wątpliwości.
Nie byłem w tym obiekcie, nie znam tej inwestycji, więc nie powiem, czy to jest całość i czy to oddaje jakby wszystkie zadania, które były w ramach tej inwestycji realizowane.
To powinno być wyjaśnione, natomiast tego elementu z inwestycji, nie ministerialnej, tylko jednostki podległej ministerstwu, ale na którymś poziomie dopiero.
Nie wiążmy z tym programem pracy więźniów, bo to jest jednak całkowicie odrębny problem.
I tutaj uważam, że sprawa powinna być wyjaśniona, czy rzeczywiście to tyle powinno kosztować.
Przede wszystkim czy to zdjęcie oddaje faktyczną, jakby faktyczny kształt pełnej inwestycji.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)