- Ratownicy słyszą wentylatory, które działają dzięki sprężonemu powietrzu. Widzimy, że nasze działania przynoszą efekt – mówił na konferencji prasowej prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. – Pracujemy w ekstremalnie trudnych warunkach i postępy prac są wolniejsze, niż wcześniej – dodał.