Politycy biorący udział w szczycie Unii Europejskiej ws. budżetu nie ukrywali po jego zakończeniu, że są bardzo zmęczeni wielogodzinnymi negocjacjami. - Usiłowałem położyć się chociaż na godzinę w naszym biurze, ale uniemożliwiło mi to chrapanie ministra Arabskiego - mówił premier Donald Tusk. Równie zmęczony minister Jacek Rostowski podkreślał, że od przylotu do Brukseli nie zdążył nawet zmienić garnituru. (msz)