- Reaktor w Czarnobylu był budowany z m.in. z myślą o zastosowaniach wojskowych. Jego konstrukcja łamała przepisy i była utajniona – mówi inżynier jądrowy prof. dr inż. Andrzej Strupczewski w rozmowie z portalem "Nauka w Polsce". Zdaniem polskiego eksperta, była to jedna z przyczyn katastrofy. Reaktor w Czarnobylu, prócz energii elektrycznej dla mieszkańców Ukrainy, mógł produkować również pluton. Ten radioaktywny pierwiastek używany jest przy produkcji broni jądrowej. W związku z zastosowaniami wojskowymi reaktora, jego konstrukcja była nietypowa i ściśle tajna. W przeciwieństwie do zachodnich reaktorów, ten w Czarnobylu był niestabilny. W przypadku awarii układu chłodzenia moc reaktora zamiast spadać, samoczynnie rosła. Błędnie zaprojektowane zostały również pręty bezpieczeństwa, wykonane częściowo z grafitu. W krytycznym momencie, zamiast zmniejszyć moc reaktora i temperaturę, grafit jeszcze bardziej ją zwiększył. Prof. Strupczewski nie neguje winy...
rozwiń