We francuskim porcie Calais wciąż dochodzi do starć koczujących tam uchodźców z oddziałami lokalnej policji. W pobliżu likwidowanego obozu wybuchły zamieszki. Imigranci podpalili budynki. Mimo to, władze kontynuowały wyburzanie południowej części obozowiska zwanej "dżunglą". Mieszka w nim ok. 4 tys. uchodźców. Jedna czwarta z nich ma zostać rozmieszczona w innych ośrodkach dla imigrantów na terenie Francji.