Byli ze sobą cztery lata. Dziecko pojawiło się szybko, bo po trzech miesiącach. Teraz, kiedy się rozstają synek jest ich karta przetargową. Oboje chcą dla niego jak najlepiej i oboje twierdzą, że chcą dobra dziecka. Tak wygląda koszmar rozstań w Polsce, na których najbardziej cierpią dzieci.