Nagranie, na którym Justin Bieber oddaje mocz w areszcie pod czujnym okiem nadzorującego go policjanta, jako jeden z pierwszych opublikował plotkarski serwis TMZ. Jest ono częścią trwającej kilka godzin rejestracji pobytu Justina Biebera w areszcie. Nagrania z aresztu, w którym przebywał kanadyjski piosenkarz publikowane są zgodnie z prawem. Nie wiadomo jednak w jakim celu upubliczniono zapis z więziennej toalety.