Nietrzeźwy kierowca audi jechał slalomem po drodze ekspresowej S7, doprowadzając do dwóch kolizji. Mimo uszkodzeń auta, kontynuował jazdę. Zatrzymał się dopiero, gdy zatarł silnik. Do akcji wkroczył wówczas 29-letni świadek, który nagrał niebezpieczne wyczyny i wezwał na miejsce policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zbadali podejrzanego. Jak się okazało, kierowca audi miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.