- Zawsze jesteśmy pomiędzy dwiema skrajnościami. Z jednej strony z koniecznością utrzymania wolności w internecie, a z drugiej strony z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom. Większość tego typu zdarzeń nosi znamiona przestępstwa. Podejmujemy w tym zakresie działania, zresztą nie tylko my, odpowiednie instytucje państwowe również - powiedział w rozmowie z money.pl minister cyfryzacji Marek Zagórki pytany o tzw. patostreaming w sieci.