Jerzy Gara od 6 lat prowadzi ośrodek rehabilitacyjny dla chorych i osieroconych jeży. Zwierzęta trafiają do niego z całej Polski. Jest ich tak wiele, że zaczyna brakować dla nich miejsca. Potrzebne są też pieniądze na rozbudowę ośrodka oraz wolontariusze do pomocy.(kg)