Bronisław Komorowski komentował w programie "Tłit" pogłoski, jakoby projekt PiS ws. sędziów miał wymusić doprowadzenie do obsadzenia przez Andrzeja Dudę funkcji I prezesa Sądu Najwyższego. Jest on jednocześnie przewodniczącym Trybunału Stanu. Duda ma chcieć - wegług teorii - zapewnić sobie bezkarność na wypadek, gdyby przegrał w wyborach. Co na to Komorowski? - To teoria warta uwzględnienia we wszystkich kalkulacjach. Niewątpliwie prezydentowi Dudzie ze względu na współudział w łamaniu Konstytucji grozi TS. Nie chcę stawiać takiej tezy, ale uważam, że taka opinia jest uzasadniona - stwierdził w programie "Tłit".