Miriam Shaded, nowa polityczna gwiazda promowana przez partię Janusza Korwin-Mikkego, zdążyła już zasłynąć kontrowersyjnymi wypowiedziami na temat syryjskich uchodźców i islamu. Zapewnia jednak, że w swojej politycznej działalności skupia się głównie na walce o prawa człowieka, w tym zwłaszcza o prawa kobiet. Stoi to nieco w sprzeczności z poglądami prezesa jej partii, Korwin-Mikkego. Jednym z jego postulatów już od wielu lat jest, to by odebrać kobietom prawo do głosowania w wyborach. Łaskawie daje im jednak możliwość kandydowania w wyborach i bycia wybieranymi. Miriam twierdzi, że to tylko niefortunne sformułowania partii.