Jestem wściekły na tę sytuację, bo najgorsze, co może być w jakimkolwiek państwie, to jest używanie edukacji do celów politycznych. I tu mamy do czynienia z takim właśnie przypadkiem - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz, komentując przygotowywane przez minister Annę Zalewską zmiany w szkolnictwie.