o jaką sprawiedliwość chodzi? coś jest zgodne z prawem albo nie. jeśli Rumunia nie uznaje w prawie "małżeństw homoseksualnych", to nie może zalegalizowac i tego związku. a skoro i tak mieszkają w USA to po co im to?

Małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, a nie dwóch facetów, faceta i kozy lub faceta i jego ulubionego roweru. Błąd przy powielaniu genów i jest odmienny od normalnego (czyt. wikekszościowego) ukierunkowany popęd seksualny. Zdarza się, trudno. Dążenie jednak za wszelką cenę i udawanie, że jesteśmy tacy sami i chcemy małżeństwa, rodziny jest głupie, chcecie się oszukiwać? Można wytresować ludzi, przyzwyczaić ich do takich 'małżeństw' ale to kłamstwo, taki związek nie będzie małżeństwem, które na ogół zawiera się dla prokreacji. Można w kamieniu wykuć, że jesteście tacy sami lub nawet ponad normalnych ludzi, no i co z tego, w rzeczywistości myśląc o prokrecji nie jesteście tacy sami.

Czyli powinni również respektować monogamiczne prawo. Jak przyjedzie jakiś Pan z 7 żonami, to musimy każdą z nich w świetle prawa uznawać za żonę? Czy zgodnie z naszym prawem tylko jedna z nich może zostać uznana za żonę?

TSUE może tutaj tylko pomóc. Z kota zrobią psa...z ślimaka rybę. Do dzieła zatem. Konstytucje i prawa uchwalone w parlamentach g......no znaczą wobec boskich ostatecznych nieomylnych wyroków TSUE.

Niby dlaczego nie może wrócić do Rumuni? To, że jego związek nie jest tam uznawany nie oznacza, że czeka go tam kara. Manipulacja faktami jest niczym innym jak kłamliwą propagandą. Muzułmanie i mormoni mogą przecież podróżować po Europie mimo, że ich poligamiczne związki w tym z dziećmi nie są uznawane.

Małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, a nie dwóch facetów, faceta i kozy lub faceta i jego ulubionego roweru. Błąd przy powielaniu genów i jest odmienny od normalnego (czyt. wikekszościowego) ukierunkowany popęd seksualny. Zdarza się, trudno. Dążenie jednak za wszelką cenę i udawanie, że jesteśmy tacy sami i chcemy małżeństwa, rodziny jest głupie, chcecie się oszukiwać? Można wytresować ludzi, przyzwyczaić ich do takich 'małżeństw' ale to kłamstwo, taki związek nie będzie małżeństwem, które na ogół zawiera się dla prokreacji. Można w kamieniu wykuć, że jesteście tacy sami lub nawet ponad normalnych ludzi, no i co z tego, w rzeczywistości myśląc o prokrecji nie jesteście tacy sami.

Niby dlaczego nie może wrócić do Rumuni? To, że jego związek nie jest tam uznawany nie oznacza, że czeka go tam kara. Manipulacja faktami jest niczym innym jak kłamliwą propagandą. Muzułmanie i mormoni mogą przecież podróżować po Europie mimo, że ich poligamiczne związki w tym z dziećmi nie są uznawane.

Niby dlaczego nie może wrócić do Rumuni? To, że jego związek nie jest tam uznawany nie oznacza, że czeka go tam kara. Manipulacja faktami jest niczym innym jak kłamliwą propagandą. Muzułmanie i mormoni mogą przecież podróżować po Europie mimo, że ich poligamiczne związki w tym z dziećmi nie są uznawane.

TSUE może tutaj tylko pomóc. Z kota zrobią psa...z ślimaka rybę. Do dzieła zatem. Konstytucje i prawa uchwalone w parlamentach g......no znaczą wobec boskich ostatecznych nieomylnych wyroków TSUE.

Czyli powinni również respektować monogamiczne prawo. Jak przyjedzie jakiś Pan z 7 żonami, to musimy każdą z nich w świetle prawa uznawać za żonę? Czy zgodnie z naszym prawem tylko jedna z nich może zostać uznana za żonę?

Jak to "nie może wrócić"??? A kto mu zabrania?

o jaką sprawiedliwość chodzi? coś jest zgodne z prawem albo nie. jeśli Rumunia nie uznaje w prawie "małżeństw homoseksualnych", to nie może zalegalizowac i tego związku. a skoro i tak mieszkają w USA to po co im to?