Sprawa psychofana i stalkera Małgorzaty Foremniak trwa już od dwóch lat. Aktorka w wywiadach podkreśla często, że czuje się osaczona przez człowieka o "chorym umyśle". Foremniak znowu pojawiła się w sądzie, tym razem w towarzystwie córki. Fotoreporter nie zarejestrował obecności oskarżonego. Wychodząca z sali rozpraw Małgorzata nie wyglądała na szczęśliwą. Kiedy skończy się ta historia?