programy
kategorie

Koi Krylgan Kala. Starożytne sanktuarium

Powstało około 400 roku p.n.e., za czasów dynastii Afrighids, na terenie oazy Khwarazm. Obecnie region ten znajduje się w Uzbekistanie. "Fortecę martwych owiec”, czyli Koi Krylgan Kala zbudowano na planie koła z murami obronnymi i 9 wieżami, które obejmują okrąg o średnicy 87 metrów. Nie była to zwyczajna twierdza, lecz grobowiec świątynny. Początkowo w samym środku fortecy znajdował się grobowiec dla chorezmijskich władców, który później przekształcono w świątynie do rytualnych ceremonii zoroastryzmu. Mieszkańcy twierdzy prowadzili również badania astronomiczne. W 200 r. fortecę zniszczyli nomadowie, a po 400 r. została opuszczona. Pierwsze badania archeologiczne twierdzy przeprowadził Siergiej Tołstow w 1938 roku, które kontynuowano w latach 1951, 1952 i 1957. Wszystko ze względu na niezwykłe znaleziska. Odkryto dużą ilość naczyń, rytonów, dzbanków i talerzy, które zostały ozdobione płaskorzeźbami. Ale to nie wszystko, bowiem znaleziono liczne posągi  z...

rozwiń
12 reakcji
10
0
2
Podziel się
Komentarze (2)
24-08-2020
Massageta
W tym czasie to tam (w Chorezmie) żyli jeszcze indoeuropejscy koczownicy pod wpływami kultury perskiej. Dobre streszczenie jest w starej książce wydanej za PRL "strażnicy...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (2)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(2)
Massageta
4 lata temu
W tym czasie to tam (w Chorezmie) żyli jeszcze indoeuropejscy koczownicy pod wpływami kultury perskiej. Dobre streszczenie jest w starej książce wydanej za PRL "strażnicy złota" o kulturach koczowniczych Azji Centralnej - tylko trzeba zignorować krótki wstęp o dobrodziejstwach komunizmu.
Obiektywny
4 lata temu
Więcej nie zacznie się pisać o starożytnych grodach praslowian czy to juz Słowian na ziemiach Polski i Rosji a jest o czym pisać.
Najnowsze komentarze (2)
Obiektywny
4 lata temu
Więcej nie zacznie się pisać o starożytnych grodach praslowian czy to juz Słowian na ziemiach Polski i Rosji a jest o czym pisać.
Massageta
4 lata temu
W tym czasie to tam (w Chorezmie) żyli jeszcze indoeuropejscy koczownicy pod wpływami kultury perskiej. Dobre streszczenie jest w starej książce wydanej za PRL "strażnicy złota" o kulturach koczowniczych Azji Centralnej - tylko trzeba zignorować krótki wstęp o dobrodziejstwach komunizmu.