- W półfinale mistrzostw świata nie można składać broni. Przeciwnik to wyczuje i cię dopadnie. Cieszę się, że wygraliśmy w czterech, a nie w pięciu setach. Kolejnego tie-break chyba bym już nie wytrzymał - mówił po wygranym przez Polaków półfinale mistrzostw świata z Niemcami środkowy naszej reprezentacji Karol Kłos.