Kobieta z Oklahomy z pełną prędkością wjechała swoim pojazdem w radiowóz, omal nie taranując przy tym funkcjonariusza przeprowadzającego kontrolę drogową. Powodem jej roztargnienia było prowadzenie rozmowy przez telefon komórkowy w trakcie jazdy. Policjantowi nic się nie stało. - To najlepsza przestroga dla tych, którzy używają telefonu podczas jazdy - mówią miejscowi stróże prawa. (kb)