Coraz głośniej odejmowany jest temat rekonstrukcji rządu. Czy wicepremier Jarosław Kaczyński powinien zostać i przejąć nowe obowiązki, czy może zrezygnować ze stanowiska? Były premier Leszek Miller jest zdania, że „obecność Kaczyńskiego w rządzie to fikcja”. – Tak było od samego początku, a widzimy to teraz, w takich momentach, w których wicepremier do spraw bezpieczeństwa powinien odgrywać pierwszoplanową rolę – zaznacza gość programu „Newsroom”. Według Millera Kaczyński „znika” i „milczy”. Zdaniem europosła wicepremier za nic nie odpowiada oraz nie podejmuje żadnych ważnych decyzji. Według Millera jedyną istotną zmianą w rządzie byłaby dymisja Mateusza Morawieckiego. – Na razie premier Morawiecki robi wszystko, by zadowolić jednego człowieka. Ten człowiek nazywa się Jarosław Kaczyński. To samo telewizja publiczna, jest dla jednego widza i ten widz również nazywa się Jarosław Kaczyński – podkreśla gość WP.