Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślał podczas wystąpienia w Opolu, że mobilizacja musi trwać aż do ostatniego dnia. - Do 11 października do północy. Pamiętajcie państwo, że w ogromnej mierze nasz sukces zależy od poziomu mobilizacji naszych zwolenników. Oni są większością. Jest tylko pytanie, czy zdecydują się pójść do urn (...) i nie uznają, że to sondaże już wygrały wybory. Bo to nie sondaże wygrywają wybory. Wybory wygrywa się przy urnach do głosowania - przypominał Kaczyński.