Izabella St. James spędziła dwa lata w Playboy Mansion. Teraz chętnie opowiada o tym jak poznała Hugh Hefnera, że przysyłał po nią limuzynę, a w domu musiała się stawić nie później, niż o 21. Więcej możemy dowiedzieć się z jej książki, którą teraz wydaje w Polsce. Dwa lata życia za mieszkanie w willi starego bogacza i kieszonkowe w zamian za "towarzystwo" nazywa "trudnym do zrozumienia związkiem". t. James ma też teorię na temat powstania "króliczków Playboya".