Wszystko wskazuje, że dramat byłej żony Piotra nie ma końca. "Prezenterka" postanowiła budować karierę na medialnych żalach oraz kreowaniu się na "ekspertkę od prania brudów". Tym razem opowiedziała o żałobie po rozstaniu. Żyła rozstając się z mężem, przyznała, że musiała publicznie wykrzyczeć uczucia, jakie ją przepełniały, by móc poradzić sobie z bólem po nieudanym związku. Niestety odpowiedź na pytanie, czy wyciągnęła wnioski ze swoich doświadczeń, była niejasna.