Rolnicy z Zabłudowa na Podlasiu nie dali za wygraną i po zmroku kontynuowali blokadę drogi krajowej nr 19. Ich głównym postulatem jest odstrzał dzików, które niszczą ich uprawy. Jeżeli rząd nie spełni ich żądań, zapowiadają protesty w Warszawie. - Strajkujemy tutaj przez pięć dni. Potem ruszamy w gwiaździstym marszu na Warszawę - mówi protestujący.