34-letnia Alicia Jessop wybrała się do Maine na wschodzie USA, aby zwiedzić wybrzeże i zjeść homara. Podczas zwiedzania postanowiła zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Dziwiło ją, dlaczego większość turystów, którzy mieli ten sam pomysł, robili fotę pod parasolami. Nie wzięła z nich przykładu i tak, wciągu 20 sekund zjawiła się... mewa! Ptak zaciskający dziób na homarze został uwieczniony na zdjęciu, które zyskało międzynarodową sławę. Kanapka kosztowała nieco ponad 21 dolarów (ok. 80 zł), ale wspomnienie zostanie z 34-latką na zawsze.