Obrzydliwe, ohyda, nie da się tego jeść. To najczęstsze określenie szpitalnych posiłków. Jednak nie we wszystkich placówkach, pacjenci narzekają na posiłki. Szpital Praski jest jednym z niewielu, które obalają mit o złym szpitalnym jedzeniu i serwują smaczne i zbilansowane jedzenie. "Mamy własną kuchnię, stołówkę. To jedzenie jest świeże. Wiele szpitali redukując koszty przechodzi na catering. Daliśmy pacjentom możliwość wyboru zestawu obiadowego. Do wyboru są trzy propozycje, w tym jeden wegetariański" - mówi Marta Sawko, dyrektor admiracyjna szpitala praskiego w Warszawie.