Natasza Urbańska kilka lat temu wyszła za mąż za starszego o 18 lat, Janusza Józefowicza, dla której rzucił żonę. To dzięki znanemu nazwisku, Natasza zaistniała w show biznesie. Choć para pracuje razem w teatrze, nie mają dla siebie zbyt wiele czasu na wakacyjny odpoczynek. Celebrytka narzeka, że praca jest tak absorbująca, że nie mają czasu na dłuższe wyjazdy. Zdradziła, że jeśli już wyjeżdżają to są to romantyczne wyjazdy we dwoje, bez córki. To według niej idealny sposób na podkręcanie temperatury w związku. Ostatnio para spędziła romantyczny weekend w Rzymie, który z powodu pogody nie należał do udanych. Teraz planują wakacje w Grecji, aby jak twierdzi Urbańska wesprzeć gospodarkę. "Czasem pozwalamy sobie z mężem uciekać od świata i popatrzeć sobie w oczka. Pracujemy ze sobą, w pracy jestem jedną z artystek, a on jest moim dyrektorem, dlatego trudno wtedy o takie romantyczne chwile".