Mosty to fascynujące konstrukcje. Jedni nie mogą wyjść z podziwu, podziwiając kunszt inżynierów, inni są przerażeni do tego stopnia, że za żadne skarby nie byliby w stanie przez nie przejść. W historii wiele takich konstrukcji niespodziewanie runęło, niektóre przeprawy skończyły w iście kinowy sposób. Inne - ze względu na wady konstrukcyjne - musiały przejść przebudowę tuż po otwarciu. Tak było np. w przypadku jednej z konstrukcji wzniesionych w Londynie z okazji drugiego tysiąclecia. Dlaczego mosty się trzęsą i czy same wibracje przepraw są rzeczywiście powodem do obaw? Czy jest możliwe, aby od "typowych" wibracji konstrukcja uległa zniszczeniu lub runęła na ziemię?