W opinii rzecznika PiS Marcina Mastalerka wyciek stenogramów z rozmów nagranych w tupolewie tuż przed katastrofą to celowe działanie. Zrobił to "obóz rządowy, który ma do tego instrumenty". Jak twierdzi Mastalerek, celem przecieku było podgrzanie emocji przed 5. rocznicą katastrofy smoleńskiej. - To oczywiście służy obozowi władzy, który ma problem przed wyborami prezydenckimi z mobilizacją swojego elektoratu - mówi rzecznik PiS w programie "Z każdej strony".