Niemiecki pisarz Juergen Todenhoefer odwiedził bojówkarzy Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii. Miał oficjalne pozwolenie i gwarancję nietykalności. Todenhoefer spędził kilka dni w Mosulu - drugim co do wielkości irackim mieście, od czerwca pod władaniem sił islamistów. Odwiedził meczet, w którym wcześniej przemawiał przywódca Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Badhdadi. Spotkał się także z dziećmi-żołnierzami. Niektóre miały 13 lat.