Do Sejmu nie zostali wpuszczeni psycholodzy, którzy chcieli się spotkać z matkami, protestującymi w gmachu Parlamentu. – Matki potrzebują pomocy, a władze odmawiają nam wejścia – mówił Piotr Ulman z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Psychologów. Kancelaria Sejmu nie wydaje dziś jednorazowych przepustek. Tłumaczy to względami bezpieczeństwa.