- Zło się dzieje, jest niestety dość powszechne. Starałem się napisać o ludziach przegranych, a którzy dzięki jednej zmianie mogliby się stać kimś innym, mogliby nie wmieszać się w zbrodnię. Chciałem, żeby czytelnik poznał te osoby od innej strony – opowiada Mariusz Zielke, autor kryminału „Dobre miasto”.