programy
kategorie

Ponad 150 osób w szpitalach po dopalaczach! "To mnie wysadziło w kosmos"

Kilka lat temu na polski rynek wkroczyły "dopalacze", chemiczne substancje działające mocniej niż narkotyki, które sprzedawane były jako "artykuły kolekcjonerskie". Kiedy pojawiły się pierwsze ofiary śmiertelne, premier Donald Tusk zamknął w ciągu kilku godzin ponad 850 sklepów z dopalaczami. To było w 2010 roku. Teraz okazało się, że przepisy, które miały wyplenić "dopalacze" nie nadążają za ich producentami. Od czwartku do szpitali na terenie Śląska trafiają osoby zatrute dopalaczem o nazwie "mocarz". Do niedzieli było ich aż 154. Większość była nieprzytomna lub ospała, ale zdarzały się też agresywne jednostki. - Wziąłem, to mnie wysadziło w kosmos. Tego jeszcze nie miałem. Nigdy czegoś tak mocnego nie było na rynku. Po 5 minutach urywa się film. Nic nie pamiętam - opowiada jedna z ofiar dopalaczy.

13-07-2015
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)