Katarzyna Stocka w listopadzie tego roku pojechała do Rio de Janeiro do szkoły samby. Chciała się dostyć do jakiejkolwiek szkoły tańca. Swoim tańcem ujęła Brazylijczyków na tyle, że została zaproszona do udziału w karnawale - najważniejszej imprezie w Brazylii. Co więcej, Kasia poprowadzi cały korowód. Jest to tym większe wyróżnienie, że do tej pory funkcję tę prawie zawsze pełniły Brazylijki. Tancerka o swoim przygotowaniach opowiedziała w "Dzień Dobry TVN". "Koszty związane z występem są ogromne. Sam strój kosztuje około 20 tysięcy złotych. Są tam kamienie, zdobienia, pióra. Cały czas poszukuje sponsorów, jeszcze mi trochę brakuje. Wyjeżdżam do Rio nie posiadając pewnej kwoty" - mówi Stocka.