Samolot pilotowany przez byłego dyrektora generalnego Walmartu, Billa Simona, uniknął rozbicia, dzięki systemowi otwierania spadochronu. - Nikt nie przewiduje, że będzie mu potrzebny spadochron, jednak zdarzają się takie sytuacje - przyznaje Simon. Urządzenie wystrzela spadochron znajdujący się z tyłu samolotu. Do jego całkowitego rozłożenia wystarczy 8 sekund. Twórcę systemu, Barry'ego Goldberga, zainspirowała awaria, którą sam przeżył. - Przez cały czas schodzenia na ziemię żałowałem, że nie mam na pokładzie jakiegoś systemu spadochronowego. Dlatego obiecałem sobie, że jeśli przeżyję, skonstruuję urządzenie do otwierania spadochronów - mówi Goldberg. Jak dodaje, wynalazek uratował życie już ponad 360 pilotom.