Potężną jamę odkryli eksperci z NASA na lodowcu Thwaites na Antarktydzie. Jest tak ogromna, że zmieściło by się w niej 2/3 powierzchni Manhattanu. To powód do niepokoju. Naukowcy alarmują, że lodowiec może się wkrótce rozpaść – wszystko przez gigantyczne wgłębienie, które odkryto u jego podstaw. Ogromną jamę wypełniało wcześniej 14 mld ton lodu, który stopił się i wpłynął do Oceanu Południowego. Dalsze topnienie lodowca w wyniku ocieplenia klimatu może podnieść poziom oceanów o 4 proc. Eksperci z NASA badając lodowiec, spodziewali się luk w skalnym podłożu, a nie takiej dziury. Jeśli Thwaites roztopiłby się całkowicie, to poziom morza wzrósłby o 65 centymetrów. Dodatkowo Thwaites podtrzymuje inne lodowce – jeśli i te by się roztopiły to poziom morza globalnie wzrósłby o 2,4 metra.