Wiadomości
Prawie 10 minut pod wodą spędził chłopiec, którego stopa utknęła w otworze zasysającym wodę z basenu. Całą sytuację nagrała kamera monitoringu. Do wypadku doszło w poniedziałek w mieście North Myrtle Beach, we wschodniej części stanu Karolina Południowa. Chłopiec z kolegą bawili się na basenie. W pewnym momencie nie był w stanie wypłynąć na powierzchnię. Najpierw na pomoc rzucili się inni, dorośli użytkownicy basenu. Po prawie 4 minutach na miejscu pojawili się pracownicy obiektu. Na koniec do wody wskoczyli funkcjonariusze policji i wtedy udało się chłopca uwolnić. Przeprowadzono reanimację i dziecko z wyczuwalnym pulsem pojechała do lokalnego szpitala. W sprawie toczy się postępowanie. Do wypadku najprawdopodobniej doszło, ponieważ przy otworze zasysającym wodę nie było zabezpieczającej go kratki.