Piękne średniowieczne manuskrypty od wieków uważane są za dzieła męskich skrybów. Teraz archeolodzy znaleźli dowód na to, że to zakonnice były zaangażowane w tworzenie świętych tekstów. Badacze przeanalizowali zęby kobiety na cmentarzu nieopodal średniowiecznego klasztoru w Niemczech. Znaleziono na nich plamki rzadkiego niebieskiego pigmentu. To ultramaryna, która składa się z półszlachetnego kamienia lapis lazuli. Odkrycie wskazuje, że kobieta musiała być zaangażowana w malowanie świętych ksiąg. Przed śmiercią musiała polizać koniec pędzla, gdy używała ten niezwykle rzadki niebieski pigment. Lapis lazuli w średniowieczu był tak samo drogi jak złoto. Zdaniem badaczy, kobieta została pochowana około 1100 roku.