Na konwencji programowej PiS pojawił się niespodziewany bohater. - Ten obrazek przyniósł nam 4 lata temu szczęście. Napiszmy tę historię raz jeszcze - wygrajmy te wybory - mówiła wicepremier Beata Szydło. Na scenę zaprosiła młodą Emilkę wraz z mamą, która przyznała, że PiS "nie tylko potrafi mówić, ale też słuchać prostych ludzi".