"Człowiek całkowicie głuchy, zgubił przekaźnik dźwięku implantowego, który służy do odczytywania mowy z ust. Błagam o zwrot, ponieważ nie mam kontaktu z otoczeniem" - tak brzmiało ogłoszenie wywieszone przez pana Ryszarda, który na co dzień sprząta biurowce w warszawskim "Mordorze". Zorganizowano specjalną zbiórkę na sprzęt, który pozwoli mężczyźnie znów normalnie funkcjonować. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania, a pan Ryszard otrzymał wyjątkowy prezent dla święta.