- FIS chce, żeby skoczkowie narciarscy nie wyglądali na ekstremalnie wychodzonych i dlatego chce zacząć ich ważyć bez butów skokowych, a one ważą około 1,5-2 kilogramy. Zawodnicy będą musieli albo ważyć więcej, albo skakać na krótszych nartach - tłumaczy Adam Małysz. Nowe przepisy mogą być kłopotliwe dla Kamila Stocha, który należy do najszczuplejszych skoczków. - Gdyby te zmiany weszły w życie, musiałby wziąć dużo krótsze narty - mówi Małysz.