Podczas Mille Miglia kierowcy nie biorą żadnych jeńców, a prędkości rozwijane przez ich maszyny są często zawrotne i sprawiają, że włosy stają na głowie dęba. Jako że codziennie przygotowujemy dla was relacje z tego wydarzenia musimy dobrze planować, gdzie i na ile możemy się zatrzymać, by pokazać w naszych filmach i na zdjęciach jakąś grupę samochodów startujących w rajdzie. Najchętniej też celujemy w takie momenty, by spotkać Dorotę i Krzysztofa Weka startujących w Astonie DB2 Perlage Teamu. Potem musimy gonić czołówkę.