programy
kategorie

Dodaj do doniczki. Już nigdy więcej ci nie zwiędną

Oto sekretny sposób doświadczonych ogrodników: jeśli twoje rośliny doniczkowe są w kiepskim stanie, nie chcą rosnąć i dręczą je szkodniki, wetknij do doniczki kilka zapałek! Należy umieścić je w doniczce główką do dołu, w niewielkiej odległości od brzegu doniczki i normalnie pielęgnować roślinę. Zawarta w główkach od zapałek siarka rozpuści się w glebie i odgoni szkodniki od naszej ulubionej rośliny.

18-07-2019
3 reakcje
0
0
3
Podziel się
Komentarze (3)
06-08-2020
Iwona
Autor chyba nigdy nie miał do czynienia z kretem. Proponuję , żeby sam wypróbował te sposoby i jak już wyczerpie wszystkie 1000 i jeden sposób na kreta , wtedy niech...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
Iwona
4 lata temu
Autor chyba nigdy nie miał do czynienia z kretem. Proponuję , żeby sam wypróbował te sposoby i jak już wyczerpie wszystkie 1000 i jeden sposób na kreta , wtedy niech napisze lub nakręci poglądowy filmik! Gratuluję dobrego humoru!
Aza
4 lata temu
Na kreta jest najlepszy płot - głęboko wkopany fundament i odrobinę nad grunt, żeby górą nie przelazł. Domek 12 lat i zaledwie jeden cwaniak się przedostał, a jeśli już, to nie da rady. Lepiej się z nim zaprzyjaźnić, choć ja zakopywałem pety w norce i po jakimś czasie sobie gdzieś poszedł.
Tomek
4 lata temu
Walka mojego znajomego z kretem przebiegała następująco: najpierw bzdety jak w tym filmiku, potem wyjątkowo śmierdzące chemiczne odstraszacze, potem zalewanie korytarzy wodą, następnie zagazowywanie korytarzy, na końcu specjalna ekipa sypiąca do korytarzy granulat wydzielający cyjanowodór (czyli znany wszystkim z czasów wojny niemiecki produkt Cyklon B). I co? NIC !!! Krety miały się doskonale. Pomógł dopiero preparat na bazie oleju rycynowego do podlewania ogrodu. On nie tępi kretów, ale wnikając w ziemię pokrywa robaki (którymi żywi się kret) cienką warstwą oleju. Kret po zjedzeniu ich ma biegunkę oraz bóle brzucha i najzwyczajniej zmienia terytorium. Preparat nazywa się chyba "Pożegnanie z kretem" czy coś takiego. Jak znajomy zaczął raz w roku podlewać tym ogród, to od tamtej pory ma spokój. Wcześniej był istny armageddon - trawnik kompletnie zdewastowany.
Najnowsze komentarze (3)
Tomek
4 lata temu
Walka mojego znajomego z kretem przebiegała następująco: najpierw bzdety jak w tym filmiku, potem wyjątkowo śmierdzące chemiczne odstraszacze, potem zalewanie korytarzy wodą, następnie zagazowywanie korytarzy, na końcu specjalna ekipa sypiąca do korytarzy granulat wydzielający cyjanowodór (czyli znany wszystkim z czasów wojny niemiecki produkt Cyklon B). I co? NIC !!! Krety miały się doskonale. Pomógł dopiero preparat na bazie oleju rycynowego do podlewania ogrodu. On nie tępi kretów, ale wnikając w ziemię pokrywa robaki (którymi żywi się kret) cienką warstwą oleju. Kret po zjedzeniu ich ma biegunkę oraz bóle brzucha i najzwyczajniej zmienia terytorium. Preparat nazywa się chyba "Pożegnanie z kretem" czy coś takiego. Jak znajomy zaczął raz w roku podlewać tym ogród, to od tamtej pory ma spokój. Wcześniej był istny armageddon - trawnik kompletnie zdewastowany.
Iwona
4 lata temu
Autor chyba nigdy nie miał do czynienia z kretem. Proponuję , żeby sam wypróbował te sposoby i jak już wyczerpie wszystkie 1000 i jeden sposób na kreta , wtedy niech napisze lub nakręci poglądowy filmik! Gratuluję dobrego humoru!
Aza
4 lata temu
Na kreta jest najlepszy płot - głęboko wkopany fundament i odrobinę nad grunt, żeby górą nie przelazł. Domek 12 lat i zaledwie jeden cwaniak się przedostał, a jeśli już, to nie da rady. Lepiej się z nim zaprzyjaźnić, choć ja zakopywałem pety w norce i po jakimś czasie sobie gdzieś poszedł.