- Izu mnie ujął. Dzięki niemu, i Przemkowi Szymańskiemu, mojemu wspólnikowi, jestem tutaj - mówi Dariusz Michalczewski o swoim powrocie do pracy przy boskie zawodowym. Tym razem jako promotor.14-11-2018Tagi:dariusz michalczewski, boks, polska, izu ugonoh000Podziel sięKomentarze (0)Dodaj pierwszy komentarz