Pewien mieszkaniec Ottawy postanowił wyczyścić zatkany odpieniacz w basenie. Gdy go otworzył okazało się, że w odpływie utknęła wiewiórka. Mężczyzna ostrożnie wyciągnął truchło, ale tak starał się, by ze zwierzęcia nic nie nakapało do basenu, że zrobił krok prosto w otwarty odpieniacz. Jak relacjonował później, tak się przeraził, że nawet nie poczuł, jak mocno ucierpiało jego kolano.